Aktywni zawodowo rodzice, którzy powierzają swoje dzieci pod opiekę babci lub opiekunce, mogą zawrzeć z nią umowę uaktywniającą. Od stycznia 2018 r. wchodzą w życie niekorzystne zmiany, dlatego warto się pośpieszyć i umowę podpisać jeszcze w bieżącym roku. O jakich… Continue Reading →
CZASOPRZESTRZEŃ Zatrzymać się, by widzieć i słyszeć więcej. Postać na chwilę w miejscu, usiąść na chwilę. Poczuć promienie słońca na twarzy, wiatr targający włosy. Czas. Gna jak szalony, bez pospiechu nie ma już nic. Za szybko żyjemy i za szybko… Continue Reading →
HERO-MATKA Kilka słów tylko. Bo ja nie śpię. Od kilku wieczorów siedzę nad czystą białą kartką z długopisem w dłoni. Już od dawna nie pisze w ciągu dnia bo za dużo spraw mnie rozprasza. Biegające dzieci po domu, sąsiad stukający… Continue Reading →
TOP 10 NAJLEPSZYCH WPISÓW 2014 ROKU Kolejny rok blogowania za mną. Dziękuje, że jesteś z nami czytelniku, to Ty tworzysz ten wirtualny świat ze mną. Teraz kiedy czytam wpisy, które rozpoczynały istnienie tego bloga sama nie dowierzam jak ja wtedy… Continue Reading →
TAKA AMERYKA Czekam jak co roku. Kończą się wakacje zaczyna się jesień z całym wachlarzem depresyjnych nastroi a ja obmyślam – jak to będzie w tym roku? Dekoracje na czerwono, złoto a może multikolor? Planuję, że tym razem już na… Continue Reading →
UCHO NA WYMIAR Operacje plastyczne w dzisiejszych czasach są tematem wielu rozmów. Z jednej strony mamy te, które mogą uratować życie- plastyka twarzy po poparzeniu, plastyka powieki czy nosa przy wadach wrodzonych. Z drugiej strony mamy plastykę, która jest postrzegana… Continue Reading →
Napisałam wczoraj fajny tekst..naprawdę byłam dumna z siebie. Skończyłam go, miałam wkleić tylko kilka zdjęć i… Nie mam pojęcia co się stało ale cały tekst mi się skasował. W szkicu został tylko tytuł i ani jednego słowa. Możecie sobie wyobrazić… Continue Reading →
Doczekaliśmy się. Udało się. Jestem szczęśliwa. Taka radosna nowina. Stało się to dziś rano w przedszkolu. Jakby wymsknęło się samo z ust… bo autorka było mocno zaskoczona. Nareszcie Kinderek przestał być Kaku – jak nazywała go Kinderka od dobrych 4… Continue Reading →
To nie był poranek jakich wiele. W ten dzień wstała wyjątkowo wcześniej,jeszcze mgła nie opadła całkowicie a inni domownicy spali. Przeciągła się dwa razy i zażyczyła sobie by ubrać butki i kapelusz. Wybrała gumiaczki bo łatwo je ubrać samej. Dwa… Continue Reading →
© 2018 kinderki.eu by Magdalena Kołodziej — Powered by WordPress
Theme by Anders Noren — Up ↑